Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karo < 3
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:10, 30 Lis 2010 Temat postu: Ile juz maja wsze husky ? ; d |
|
|
hej , !
Nudno sie zrobiło , wiec aby ruszyć tłok na forum pytankoo , ile mają juz wasze husky ?
moja Śnieżka ma 1,8 msc ,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 13:49, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
8 grudnia Mistyk skonczy dwa lata:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lędzian
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:30, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mojemu 12 listopada wbiło jeden rok.I z tej sprawy ,że ma rok i jest zima mam mu kupić szelki i sanki.Mam pytanie czy ktoś już takie rzeczy robił?Jak to może na początku wyglądać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lędzian dnia Wto 14:34, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mika
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 15:17, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mój Kazan Skończył rok i jakieś 2 tyg.
( Lędzian daruj sobie sanki, lepiej kup rower na wiosnę, jednemu psu może być za ciężko, takie moje zdanie sama chciałam takj zrobić ale pogadałam z jedną osobą i mi odradziła.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 15:47, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A ja Ci powiem ze Mistyk swietnie sobie z tym radzi.. ja waze 50kg a Mistyk 30,5 ...przywiazalam ja do sanek podsklepem gdy moja siostra poszla po zakupy... Mistyk zobaczyla kota iiiiii ledwo utrzymalam sie na sankach a zatrzymywali mnie znajomi ktorzy maja ze mnie do tej pory straszna polewke;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mika
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 16:08, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Co innego pod sklepem przez chwilkę a co innego do lasu na nieubity śnieg i na długo. Tak na chwile to każdy haszczak uniesie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 16:15, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Na A kolega nie powiedzial gdzie chce isc na te sanki;)
W sumie nie widzialabym problemu jakby mial ciagnac np takiego 5latka
Mistyk ciagnie mojego chrzesniaka i jest przeszczesliwa ale nie sadzilam ze pociagnie mnie...:O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mika
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 16:16, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No tak ale na długe dystanse powinny być conajmniej dwa psy.. ^^ a tak dla zabawy to nie mam nic przeciw xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 16:18, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
NO wiec kolego najpierw musisz nauczyc psa nosic szelki potem przywiazac go do samych sanek by wiedzial ze cos ciagnie a potem jak juz zalapie posadz kogos na nie lub sam sprobuj po fajnym ubitym sniegu i popros kogos by Cie lapal na mecie:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mika
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 16:19, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lędzian
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:30, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałem mu przed tym zrobić troche treningów siłowych.Słyszałem ,że ludzie dają psu opone do ciągniecie.Na rowerze chyba łatwiej się zabić niż na sankach.U mnie jest dóżo górek ale proste z letkim nachyleniem się znajdą.Chodzi mi o krótkie dystansy.Jak owczarek uciągnoł to i husky powinien.
A czy wasze psy nie dostały letkiej głupawy na zime?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lędzian dnia Wto 18:45, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 23:13, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jesli nic wczesniej nie ciagnal to mozesz zaczac od lzejszych rzeczy z ta opona to nie zly pomysl my sadzalismy dzieciaki a Mystique zawsze miala glupawke raz wieksza raz mniejsza a teraz po prostu jest szczesliwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Admin
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:06, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
1. Jeden pies nie powinien ciągnąć ciężaru dorosłego człowieka... Potrzebne są dwa... Jeśli ciągnięte ma być dziecko, to może być...
Trzeba wtedy jednak podpiąć psa na osobną linkę, lub smycz i asekurować...Nie polecam sposobu "na żywioł", bo dziecko może skończyć z głową rozbitą rozpędzonymi sankami...
2. Do ciągnięcia sanek pies musi mieć odpowiednie szelki - najlepiej typu SLEDD, oraz amortyzator... Amortyzator jest konieczny, ponieważ neutralizuje szarpnięcia, które mogą uszkodzić psu kręgosłup...
3. Nie wolno podpinać do ciężaru psa, który nie skończył roku, poza tym psa należy stopniowo przyzwyczajać do ciężaru...
4. Opony osobiście nie polecam, chociaż w zimie może być...
W lecie opona ma tendencje do zaczepiania się o podłoże, co powoduje częstsze szarpnięcia...jak się zablokuje, to nawet amortyzator nie pomoże i pies może uszkodzić sobie kręgosłup...
Osobiście polecam sprzęt firmy Manmat...
Przystępne ceny i solidne wykonanie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anka dnia Śro 17:07, 01 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lędzian
Dołączył: 01 Sie 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:31, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A jakie to dziecko może byc bo u mnie najmłodsze juz nie małe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Admin
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:38, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie licz wieku dziecka, tylko ciężar całości...
Moim zdaniem 40kg, to max... ale wszystko zależy od podłoża...
Wózek, hulajnoga i generalnie wszystko co ma koła, jest lepsze, bo łatwiej się toczy...
Moje dziecko ma 6 lat, a i tak muszę pomóc psu czasami...
Co innego jest brać udział w zawodach, gdzie podłoże przygotowane, psy w stałym ruchu, a co innego teren "różny" i tempo różne... największe obciążenia następują przy ruszaniu jak wiemy...
A przecież nie puścisz psa z zapiętymi sankami ot tak, na żywioł....
Skoro nie jest wyuczonym zawodowcem reagującym na głos...
Może odskoczyć w bok, może wbiec w zaspę, sanki się przewrócą...
Miałam taką sytuację nawet gdy pies był na lince asekuracyjnej....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anka dnia Śro 17:41, 01 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|