|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jamajka860
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:59, 03 Lis 2009 Temat postu: Możliwa adopcja Huskiego |
|
|
Witam,
Nie wiem czy w odpowiedni dział trafiłam ale mam nadzieję że mi pomożecie.
A więc wraz z narzeczonym planujemy adopcję Huskiego z tym że zwierzak przebywa w schronisku. Jest tam od 2 tygodni, dzisiaj kończy mu się kwarantanna. Ludzie w schronisku nie są w stanie nam dużo o nim powiedzieć. Pies nie był wyprowadzany przez nich na spacer ponieważ obowiązywała go kwarantanna ( teraz czeka na zabieg kastracji ) więc nie umieją ocenić jak się zachowuje na smyczy. Z jego zachowania które zaobserwowaliśmy jak przyjeżdżaliśmy do schroniska wynika że jest to bardzo spokojny pies. Nie zachowuje się jak inne psy w klatach. Siedzi sobie spokojnie, nie szczeka, nie wyje ( tak jak jego przyjaciele którzy są z nim w klatce ). Gdy się zagwiżdże i usłyszy to wśród szczekania innych kolegów podejdzie i poliże po ręce. I tu pojawia się nasz problem. Od dwóch tygodni odkąd go zobaczyliśmy przeszukaliśmy wszystkie fora i możliwe strony internetowe o tych psa. Jesteśmy w stanie zapewnić mu mnóstwo ruchu i dlatego tez nasz wybór padł na Syberiana a nie na inną rasę. Z tym że doczytaliśmy się że są to psy strasznie demolujące mieszkania. Jest to nasza jedyna obawa przed wzięciem tego psa.
Chcielibyśmy usłyszeć od Was opinię na ten temat. Czy macie jakieś sposoby na to żeby nie demolowały mieszkania. W schronisku przebywa jeszcze dodatkowo 4 Husky i ich zachowanie jest podobne. Siedzą cichutko, ewentualnie podejdą do klatki i poliżą po ręce. Ich zachowanie nie wskazuje na to że zje mi pół mieszkania A przecież zamknięty w klatce 2 na 3 powinien oszaleć.
Dodam że jak wszystko dobrze pójdzie do Syberian będzie z nami już w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 18:13, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie jestem zaawansowanym forumowiczem ale przyznam ze husky potrafi zaszalec w domu... Husky to psy zle znoszace samotnosc, pozostawione same sobie najzwyczajniej szukaja rozrywki lub (jak ja to twierdze) zemsty za pozostawienie samemu potem jednak po powrocie wlasciciela ciesza sie jakby nigdy nic.. Mojego psa jestem zmuszona pozostawiac na wiecej czasu wiec zdaza jej sie demolowac mieszkanie.. Nie wiem jednak jak jest u innych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fosa
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pon 15:59, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
mam syberiana już od 5 lat, mój chłopak również ma takiego 8 lat. nie zgadzam się z opinią że to "niszczyciele mieszkań". Karenin- mój pies, oczywiście w okresie dzieciństwa, czyli tak do pierwszego roku gryzł buty(chowałam je więc do szafki) obgryzał nogi od stołu (kiedy widziałam dawałam mu kość dla maluchów do gryzienia), gryzł poduszki (więc kupiłam mu w lumpie maskotki i bawiłam się z nim nimi), kiedyś nawet zjadł kwiatka 1,5 metrowego i rozniósł doniczkę w strzępy, ale to normalne dla maluchów. przede wszystkim husky potrzebuje ruchu, ale również i zabawy w domu jak każdy maluch. jednak jak zrozumiałam wasz piesek nie jest szczeniakiem, więc myślę że takie demolki wcale nie wchodzą w grę. a nawet jeśli na początku piesek będzie się czuł samotnie, kiedy zostawicie go w domu są na to sposoby by nic nie zniszczył. ja na przykład (ale cały czas piszę o młodziku, ponieważ gdy Karenin skończył rok, wszystkie takie rzeczy ustały) wystawiałam jego łóżeczko na korytarz i zamykałam wszystie drzwi, przynosiłam mu jego jedzenie i zabawki, czasem puszczałam cicho radio. jednak myślę że ten problem nie będzie was w ogóle dotyczył, gdyż tak jak mówię mój husky stał się spokojnym psem w domu a wariatem na spacerze, lubi nie tylko długie spacery, ale również biegi, tarzanie się w śniegu, jeżdżenie na sankach(on wtedy biegnie za mną i mnie asekuruje) , dużo pływa (ponieważ jak jestem nad rzeką to pozwalam mu popływać). oczywiście czasem jest taki dzień np jestem chora, nie w formie, ulewa że hej i wtedy nie mogę sobie pozwolić na zbyt długi spacer, to widać że Kareninowi się nudzi, że mnie zaczepia żeby się pobawić w chowanego, w rzucanie piłeczką po pokoju, w ciągnięcie poduszki-kto silniejszy itp.
moim zdaniem husky to cudowny pies bardzo mądry(mój na przykład jak jest głodny to pokazuje głową na lodówkę) i spokojny. to nie jest tylko moje zdanie, ale równiez mojego chłopaka i wielu moich znajomych którzy zakochani są w tej rasie.
jako jedyny mankament mogę podać sierść, która w okresie wiosennym może doprowadzić do nerwicy:) ale i z tym można sobie poradzić przy użyciu szczotki na każdym spacerze.
ohoho ho bardzo się rozpisałam ale uważam że powinniście wziąć tego pieska gdyż da wam tyle radości że na pewno nie pożałujecie. a o demolki nie macie się co martwić, nawet gdyby ten był bardzo nadpobudliwy (ale przecież będzie wykastrowany- poczytajcie na necie jak bardzo zmienia to psa) to można to naprawić : wychowaniem, tresurą, daniem mu poczucia bezpieczeństwa. no nic, mam nadzieję że się zdecydujecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ABCtresury
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:07, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Może ten temat przybliży znajomosc rasy http://www.syberian.fora.pl/ogolnie,1/husky,529.html#2770
Husky nie są niszczycielami mieszkań,w domu zachowują się bardzo spokojnie,potrafią jedynie szalec na dworze. Wymagaja całodobowego zainteresowania oraz uwagi,bez tego są smutne i mogą nocami bardzo uciążliwie wyc. A jakie macie warunki mieszkaniowe? Blok czy własny dom?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|