| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Milenka
Gość
|
 Wysłany: Nie 10:38, 13 Lis 2011 Temat postu: hej :) ja i Koka witamy serdecznie :D |
|
|
Hej mam na imie Milena i mam 10-cio miesięczną suczke husky  Mieszkamy między puławami a zwoleniem  Moja suczka uwielbia ciągnąć mnie na rowerze ( jej rodzice biegają w zaprzęgu) oraz kopać dołki, zmieniać umeblowanie w moim pokoju i bawić sie z innymi psami  Witamy wszystkich serdecznie
Zdjęcia mojej suni można obejrzeć w galerii 
Ostatnio zmieniony przez Milenka dnia Nie 14:29, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Ty$ka
Mod
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 19:46, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witamy.
Sunia jest trochę za młoda na ciągnięcie. Tzn. może się już uczyć, ale na rower jest jeszcze za wcześnie (zbyt wielkie przeciążenie). Na razie to tylko nauka komend + bieganie z Tobą. Oczywiście sunia na odpowiednich szelkach: sledach, na lince amortyzującej oraz dla własnej wygody polecam zakup pasa biodrowego  .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ty$ka dnia Nie 19:46, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Milenka
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:31, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
|
niestety z rowerem to jest tak że ja i tak nie nadonrzam za nią pedałować, więc wychodzi na to że mnie ciągnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ty$ka
Mod
Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 20:51, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Co niestety jest proszeniem się o późniejsze kłopoty ze stawami...
Naprawdę odpuście sobie jeszcze rower.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Milenka
Gość
|
| Wysłany: Nie 22:40, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
|
z rowerem jest tak samo jak ze spacerem, bo z nią sie nie da normalnie pójść, a jeżeli sie koło niej biegnie to też sie nie nadąża. Jak ide z nią na spacer ta tak sie ciągnie że nieraz aż wymiotuje, ale mimo to dalej ciągnie. Przez to ciągnięcie rozerwała już 2 pary szelek na złączeniu (tym takim plastikowym).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
