Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jawka1134
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:40, 16 Gru 2011 Temat postu: Husky w mieszkaniu |
|
|
Witam chcialam sie doradzic popytac czy ma ktos psy w bloku tej rasy ? Bo strsznie duzo ludzi mowi ze sie nie nadaja do bloku bo kupa furta bo wyja bo im za goraco i same minusy a nam sie podoba jedynie ta rasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Yoga
Mod

Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 16:57, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Poo pierwsze glupota jest branie psa ze wzgledu ,,bomi sie podoba,, tu trzeba pracy i poswiecenia.Owszem mam psa w bloku. Siersci sie dwa razy do roku - norma. Wyje pozostawiona sama.Niestety te psy tak maja iz nie lubia samotnosci.
To nie chodzi o to czy mieszkasz w domku czy w bloku tylko ile czasu poswiecasz psu ile na spacery zabawe i nauke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Litwin
Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Pią 19:15, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Yoga jeżeli każdy patrzyłby na to w taki sposób jak Ty to myślę że niewiele osob miałoby psy w domu albo byłby to same owczarki niemieckie . Mówisz o tym jak o jakiejś misji trudnej do wykonania . To ja sie pytam to niby czym mam sie kierować przy wyborze psa ? Najpierw jest zawsze kryterium czy mi sie podoba a dopiero później stwierdzam czy mam dla niego odpowiednie warunki itp. A co do huska w mieszkaniu to mnie też straszono że sie nie nadaje , ale nie jest tak źle . Nie jest mu za gorąco , wręcz śpi przy gorącym piecu czasem i to z własnej woli . Musisz z nim dużo chodzić i dużo czasu mu poświęcać , nie zawsze się odwdzięczy ale to przyjemność sama w sobie ja osobiście kocham tą rase choć bywają nieznośne pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yoga
Mod

Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 21:50, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No wlasnie najpierw patrzy sie na warunki (czy mam czas by wyjsc z psem, czy znajde o tyle duzo miejsca na wiekszy niz dla yorka kosz, czy dam sobie rade z ciezkim charakterem) a nie na to czy mi sie podoba...
Na owczarka tez trzeba miec warunki, na yorka to tak jak na dziecko. Najpierw patrzysz czy zdolasz je wyzywic i wychowac a nie czy sie podoba posiadanie potomka (no chyba ze wpadka...) ..
Tak dziala odpowiedzialny czlowiek za ktorego sie uwazam.
Niestety los huskow jest zgubny przez jego piekny wilczy wyglad i to jest czestym powodem ich oddawania wiec kierowanie BO MI SIE PODOBA jest malo odpowiedzianle. Jako czlowiek dorosly musisz zdawac sobie z tego sprawe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yoga dnia Pią 21:52, 16 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Litwin
Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Pią 22:30, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jako człowiek dorosły zdaje sobie sprawę że gdy juz zdecyduje się na psa to podejmuje pewne wyzwanie , ktoremu musze sprostac . Twoje kryteria można przypiąć pod każdego jednego psa czy to bedzie kundel czy husky . Nie mówmy tu o rzeczach oczywistych , lecz postarajmy sie doradzić w zakresie psów husky a nie piszemy ogólnikami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yoga
Mod

Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 22:38, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No wlasnie dlatego napisalam ze dla psa trzeba czasu a nie ma znaczenia czy bedzie on w domu czy w bloku.
Chodzi o czas a co za tym idzie musze zdawac sobie sprawe czy sprostam wymaganiom posiadania psa. A husky to sam dobrze wiesz ze trudna rasa i nie tylko ja ale kazdy to powie. Z ta roznica ze jedym trafi sie spokojniejszy a innym zywszy i mniej posluszny egzemplarz:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yoga
Mod

Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 22:40, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Litwin napisał: | Jako człowiek dorosły zdaje sobie sprawę że gdy juz zdecyduje się na psa to podejmuje pewne wyzwanie , ktoremu musze sprostac . |
Czyli zgadzasz sie z tym co napisalam ze spelniasz swego rodzaju misje;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Litwin
Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Pią 22:48, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Niech Ci będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mrówka
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:39, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
pisałam i pisałam, a tu problem z logowaniem i zniknęło. ale niech będzie. naprodukuje sie jeszcze raz :/
1) znam osoby (i sama do nich należe) ktore mimo tego, ze mieszkają w mieszkaniu (kamienica/blok/szeregowiec...jeden pies) mają zajebiscie aktywnego i wysportowanego psa. bo codziennie jest albo las albo plaża albo łąka, plus szkolenie, co weekend wypad na ciągnięcie, co urlop wypad w góry. pies nie wyje nie sypie sierścią ponad normę.
2) znam też osoby, ktore mają psa w domu jednorodzinnym i wypuszczają go 3 razy dziennie na siku do ogródka. i "dzieki" temu, ze maja ogrodek nie muszą robić nic wiecej. pies jest znudzony i spasiony, albo kopie doły, wyje i spierdziela przez płot, a wszyscy sie dziwią czemu.
3) znam też i takiego, co ma psa w kojcu, ale wcale nie jest mu najgorzej, bo codiennie ma zajęcie (patrz punkt 1) tyle, ze nie śpi w domu i pod nieobecnośc wlascicieli jest w dosc duzym kojcu z budą.
4) takiego akurat nie znam, ale nie wątpie, ze istnieją tac, co trzymają psa w niedość, że małym kojcu, to jeszcze z psem nie wychodzą. i co z tego, ze pies ma "odpowiednią" temperature?
5) co do kwestii pt "w mieszkaniu jest dla husky'ego za cieplo", to powiem, ze u mnie w mieszkaniu jest zawsze ponizej 19stopni, pies ma dodatkowo jeszcze chłodniejszy kąt, ale wcale nie spedza tam większosci czasu. natomiast dom moich rodzicow jest przegrzany, że aż mi jest za gorąco, natomiast po psie nie widać różnicy.
pamietajmy, ze te husky, ktore my mamy w domach to nie są aż takie pierwotniaki, co przyszły do polski 12 z groszem lat temu- dzikie, przyzwyczajone do syberii.
jeszcze cos wyjasnic?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mrówka dnia Sob 10:41, 17 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Litwin
Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Sob 20:22, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
hehe rzeczywiście sie naprodukowałaś ale to dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ty$ka
Mod

Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:18, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli pies przynajmniej dwa razy dziennie ma dłuższe spacery, przekraczające godzinę wypady na łono naturę + zabawa, krótsze spacery i parę razy w tygodniu wypady np. na rower to on traktuję mieszkanie jak budę Mitem więc jest, że husky męczy się w bloku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ty$ka dnia Wto 19:20, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fabud
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:21, 22 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Witam. naczytalem sie sporo o "wilkach" i jestem zakochany w tej rasie, tylko problem polega wlasnie na tym ze mieszkam w bloku i pracuje:/> . Ubzdurałem sobie ze musze miec huskiego, mam twardy charakter, lubie sport ( w zasadzie zycia sobie bez niego nie wyobrazam)owszem mam niekiedy dni ze poprostyu nie chce mi sie isc pobiegac(rzadko). Tak wiec pytanie, czy warto spełnic jedno z moich "marzen"!!??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Litwin
Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Nie 8:08, 22 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To że lubisz sport to jeszcze wcale nie oznacza ze bedziesz sie dobrze dogadywał z huskym . Owszem te psy są piekne , ale strasznie charakterne Jeżeli mowisz ze masz twardy charakter to moze byc duze prawdopodobieństwo ze nie bedziecie sie dobrze dogadywac bo tym psom trzeba poświecić strasznie duzo czasu i cierpliwości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|