|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukasz
Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:08, 11 Sie 2011 Temat postu: Szczeniak - kilka pytań |
|
|
Hej.
Piszę tutaj wiadomość, ponieważ mam kilka pytań w sprawie szczeniaka Husky, a nie chciałbym popełnić błędu, którego konsekwencje mógłby odczuć mały. Szczeniak ma 8 tygodni, jest już u mnie od zeszłej niedzieli i te kilka dni zrodziło parę pytań.
Najpierw mały briefing: piesek biega sobie po podwórku (nie jest w boksie/kojcu, tym bardziej na łańcuchu), a bardzo nie lubi siedzieć w domu. Gryzie wszystko co wpadnie mu pod pysk (łącznie z wyrywaniem trawy zębami…). Był ponoć 2x odrobaczany, ale nie szczepiony. Zupełnie olewa to co do niego się mówi i psoci jak cholera… :p
Teraz pytania:
1) Jutro szczeniak jedzie na pierwsze szczepienie. Z tego co się orientuję po zaszczepieniu jest coś takiego jak „kwarantanna”. Tylko tutaj pojawia się problem, ponieważ pies: a) nie lubi siedzieć w domu, b) podnosi każdy śmieć z podwórka. Co zrobić w takim przypadku?
2) Jak zacząć jego „wychowywanie”? Bicie nie wchodzi zupełnie w rachubę – wcześniej miałem boksera i on również wychowywany był bez bicia. Jednak czytałem tutaj na forum, że karą nie jest również krzyczenie na psa. Nie bierzcie mnie za jakiegoś ignoranta, ponieważ chcę się nauczyć prawidłowo postępować, więc w jaki sposób go „karać”? A może tylko nagradzać? Czytałem trochę o PT i metoda ta trafia do mnie dużo bardziej niż (ponoć) obalona DT (Trening Dominacji – czy coś podobnego).
Jak jeszcze coś sobie przypomnę to zadam pytanie w tym wątku.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anka
Admin
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:06, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj.
1) Kwarantanna dotyczy wszystkich miejsc, gdzie pies mógłby złapać chorobę, na którą został zaszczepiony. Szczepionka to nic innego, jak wstrzyknięcie osłabionego szczepu chorobowego, żeby organizm wytworzył przeciwciała na przyszłość... jeśli więc pies zostanie zaszczepiony na nosówkę, a na drugi dzień ją złapie, to otrzyma podwójną dawkę, której jego organizm może nie pokonać...
Podsumowując: jeśli masz podwórko ogrodzone, na które nie wchodzą obce zwierzęta i co najważniejsze, nie pozostawiają tam swoich odchodów (to w odchodach jest najwięcej wirusów), a Twoje pozostałe zwierzęta są szczepione i odrobaczane, to szczeniak może bezpiecznie biegać po podwórku...
Jeśli jest inaczej, proponuję przetrzymać go w domu, a na spacery wyprowadzać na smyczy, żeby nie miał kontaktu z odchodami innych zwierząt.
2) 8 tyg to jeszcze bardzo mało...
Psa się nie bije i nie krzyczy, mnie osobiście ani teoria dominacji, ani zapychanie na każdym kroku paszczy smaczkami nie odpowiada.
Z autopsji wiem, że złoty środek najważniejszy.
Poza tym "krzyk" może być tutaj źle zrozumiany... nie chodzi o to, żeby psu "nawrzucać", ale o to, żeby zrozumiał, że pewne jego zachowania są nietolerowane...
Ostry, krótki sygnał "paszczowy" odwróci jego uwagę od szkudzenia i pokaże mu naszą dezaprobatę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukasz
Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:43, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Szczeniak był właśnie na szczepieniu i choć jego podróż w samochodzie to męka, ale chociaż samego szczepienia nawet nie poczuł. :p Dodatkowo na pchły dostał środek na skórę (jedna kropla pomiędzy łopatki, druga nad ogonem)... Nie wiem czy to dobre wyjście, bo z tego co wiem są to silne środki, ale w końcu to nie ja jestem weterynarzem i jego doświadczenie chyba znaczy więcej niż to co "mnie się wydaje".
Co do "szkolenia". Masz rację, że prawie 9 tygodni to bardzo mało i szczeniak po prostu lubi się wszystkim bawić, ale tak powoli i w małych ilościach zacznę już go czegoś uczyć.
Jak będę miał jeszcze jakieś pytania, to na pewno dam znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukasz
Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:59, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Po kilkudziesięciu dniach kilka pytań.
1) Pies ma już ok. 13 tygodni i waży 9,5kg. Nie wiem czy jest to właściwa waga dla takiego psa, bo wydaje mi się, że... przytył skubany.
2) Tu pewnie nic nie poradzicie bo problem trudny, ale może macie jakieś inne "metody... Mały ma cały czas niesamowitą ilość pcheł. Kompanie, wysypywanie proszkiem, używanie przepisanego przez weterynarza środka na pchły (to co pisałem wcześniej, zakrapianie w dwa punkty na grzbiecie - miało działać 3 miechy; działało 3... dni), obroże przeciwpchelne. Zupełnie nic nie pomaga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 13:42, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
1. Waga sie bedzie zmieniacwraz ze wzrostem psa. Jednego miesiaca przytyje kilogram innego pol a nastepnego wcale.
2.A gdzie pies spi?? Moze zacznij od ,,przeszukania,, jego miejsca spoczynku bo mozliwe jest ze np. buda czy tez koszyk jest siedliskiem pchel wiec logicznym jest ze szczeniak bedzie mial pchly na okraglo...
zatem proponuje: wypranie WSZYSTKIEGO na czym spi pies, potem kapiel, odpchlenie i obroza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yoga dnia Pią 13:47, 09 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukasz
Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:20, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że waga będzie zmieniała się ze wzrostem psa. Jednak przytycie ok. 4 kilogramów w przeciągu miesiąca to trochę dużo...
Tutaj 3 zdjęcia psa. Nie najlepsza, ale jak zwykle jest z nim problem, żeby postał 10 sekund w miejscu. :p
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoga
Mod
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 20:06, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jest spoko nie martw sie moja np ma juz 3 lata (prawie) a w okresie letnim wazy okolo 26kg, teraz coraz blizej zimy a ona juz przytyla do 30... ale jak juz mowilam to szczeniak spala w zabawie. Im bedzie starszy tym dawki jego posilkow beda sie zmieniac mam na to zywy przyklad moje psiu jako szczeniaczek wygladala jak chodzaca beczuszka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|