Forum Forum o psach rasy  Husky  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jak nauczyc mloda sunie?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach rasy Husky Strona Główna -> Tresura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
georgu




Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:24, 20 Sie 2007    Temat postu: Jak nauczyc mloda sunie?

Wiec tak mam mlodziutka sunie (8 tygodni). Mam tez starsza (2 lata) sunie. "Stara" byla kupiona w hodowli i gdy ja przywiezlismy umiala juz chodzic na smyczy (ciagnela jak kazdy haszczak). "Malutka" corka starszej suni jest z nami od urodzenia. Gdy ubralem mlodszej malutka obroze ta zaczela ja sciagac i po chwili sie przyzwyczaila Smile Natomiast gdy zapialem smycz ta zaczela ja gryzc i sie klasc. Za nic w swiecie nie chciala wstac. Probowalem ja delikatnie ciagnac to ta ciagnela w przeciwna strone. Gdy przestawalem ciagnac kladla sie. Jak nauczyc ja chodzic na smyczy? :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisha
Admin
Admin



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Lublina :D.

PostWysłany: Wto 18:50, 21 Sie 2007    Temat postu:

Proponuję zachęcić smakołykami. Brać młodą sunię na smycz, i starać się odciągnąć od niej uwagę suczki smakołykiem lub zabawką. Można przykucnąć na długość smyczy od pieska i zachęcać ją entuzjastycznie wołając po imieniu oraz smakołykiem. No i oczywiście często ćwiczyć. Nagradzać, kiedy przyjdzie. Można spróbować pomóc sobie klikerem (polecam książkę "Kliker - skuteczne szkolenie psa"). Pamiętajmy, że dla młodego pieska smycz jest czymś naprawdę dziwnym. Trzyma się jej szyi, czasem ciągnie, nakazuje kierunek spaceru.

Innym ciekawym rozwiązeniem, byłoby wzięcie starszej suczki na smycz i (na oczach młodszej) przejście po np. przedpokoju. Następnie wziąć młodszą suczkę na smycz i przejść się powtórnie, w jednej ręcę trzymając smycz z młodszą - w drugiej ręce ze starszą.

Czekam na wyniki Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
georgu




Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:49, 21 Sie 2007    Temat postu:

W takim razie jutro bierzemy sie do roboty Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hibbary




Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:40, 03 Wrz 2007    Temat postu:

W mojej sytuacji jest trudniej. Poniewaz rok temu dostalam dzikiego Siberian Husky (suczka, 2 latka). Jest bardzo nieznosnym psem, szczerze powiem ze moj pies ciagle wywala smiecie, grzebie, zadna metoda nie pomogla Rolling Eyes
Ucieka (nie ucieka gdy jest w obcym miejscu), i najgorzsze jest to ze ona chodzi po domach obcych ludzi- a oni chca ja przygarnac! W ten sposob ginie tygodniami bo ludzie ja zabieraja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agulka i piotruś
Gość






PostWysłany: Nie 23:11, 09 Gru 2007    Temat postu:

witam=)
Powrót do góry
killerek5




Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:39, 13 Sie 2008    Temat postu:

czy wasze husky umieja jakies inne komenty od siad i leżeć i przynieś?? czy da się ich nauczyc kilku innych komend takich jak zostań czydaj łapę ?? Nie mam jeszcze doświadczenia z tą rasą dlatego zadaje wam to pytanie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiekbyd...
Gość






PostWysłany: Nie 17:18, 17 Sie 2008    Temat postu:

wszystkiego mozna nauczyc ale z czasem Smile moja umie nawet komende daj Buzi Smile
Powrót do góry
Kriss 7




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieleń

PostWysłany: Nie 21:16, 04 Sty 2009    Temat postu:

Mój husky też na początku nie chciał chodzić na smyczy, ale sie przyzwyczaił po około dwóch miesiącach i jest ok. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kriss 7 dnia Nie 21:16, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IRMI




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin/Bełżyce

PostWysłany: Nie 21:40, 04 Sty 2009    Temat postu:

Moja shilla była teraz z nami na pare dni w górach, pojechaliśmy tam ze sporą grupą znajomych a że był to jej pierwszy wyjazd tak daleko to troche obawiałam się jak go zniesie. Niepotrzebnie! W domu mała n i g d y nie stosowała się do żadnych poleceń a tam prosze bardzo: kolega do niej "daj łape" a piesio od razu łapkę wyciągnął! Nie potrzebna była nawet żadna nagroda. Byłam w szoku ale moje wnioski są następujące: komendy trzeba wypowiadac stanowczo i dosadnie. Pies musi czuc naszą wyższośc nad sobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoga
Gość






PostWysłany: Pią 11:59, 27 Lut 2009    Temat postu:

Witam .. rowniez mam problem ze swoim malym ,,potworem,,. Nie mam pojecia jakiego podejscia do niej uzyc moje starsze psy kundelek i foksterierka na podniesiony ton glosu reaguja natychmiast ale nie Mistyk od razu zaczyna biegac w kolko i wyglada jak by sie z tego cieszyla .. gdy dajemy jej klapsa np za gryzienie mojej mlodszej siostry robi to jeszcze mocniej.. jest naprawde kochana rozumie gdy spojrze na nia i zapytam CO TU JEST gdy skorzysta z podlogi jak z toalety (choc na dwor wychodzi co 5minut) nie bije jej tylko krzycze ze ma isc na miejsce ewentualnie wyganiam na dwor.. po chwili wraca i przynosi rozne patyczki na przeprosiny ale to ciagle sie powtarza.. nie wiem czy mam na nia krzyczec dawac klapsa czy co??.. bo jak ja zignoruje to niczego sie nie nauczy... a starszaki po dwoch powachania swoich SKORZYSTAN od razu zrozumialy o co mi chodzi.. prosze o pomoc...
Powrót do góry
Mariczka




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pią 13:40, 27 Lut 2009    Temat postu: szybkie szkolenie chodzenia na smyczy

Ja problem rozwiązałam "siłą". Brałam pieska na smycz i szłam na długi spacer. Wyglądało to bardziej na ciągnięcie niż spacer ale robiłam to w tak wolnym tempie( ale na siłę), że Drako miał wybór przestać się upierać albo turlać się po ziemi. No i oczywiście trzeba to robić w szelkach. Poskutkowało już na drugim spacerze. A wcześniej oczywiście trochę w domku trochę na dworze oswajaliśmy go ze smyczą i otoczeniem bo pies nigdzie indziej poza podwórko nie był wypuszczany i był po ciężkich przejściach z niewłaściwymi opiekunami.

I rada by od początku uczyć psa rozróżniania stron. Robię to komendą lewa - prawa gdyż jak wiadomo ma w sobie dużo energii i lepiej jest go opanować jak nie skacze z jednej strony na drugą poza tym przy treningach w bieganiu i przy rowerze świetnie się spisuje od małego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
serbia89




Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:43, 19 Mar 2009    Temat postu:

Witam! Ja też mam problem z chodzeniem na smyczy. Moja Kora ma juz 13 miesiecy i od małego ją uczyłam chodzić na smyczy ale normalnie tak ciągnie ze nie raz zaliczyłam ''orła'' na ziemie! Nawet jak sie wygoni nad woda czy na polach i jak juz idziemy do domu to nawet ledwo żywa ciągnie jak głupia!! Nie wiem co już mam robić by chodziła chociaż troszke wolniej.. Nie wiem czy ma aż tyle energi w sobie czy co.. Pomocy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mariczka




Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Czw 17:37, 19 Mar 2009    Temat postu:

Przede wszystkim kolczatka... pomaga ale nie zawsze mi pomogła po części. Ale słyszałam że pies bardzo szybko uczy noszenie uzdy. Wiem że na allegro można kupić i raczej wszyscy sobie chwalą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
serbia89




Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:33, 19 Mar 2009    Temat postu:

Właśnie tej kolczatki chciałam uniknąc:/:/
Bo jakoś nie mam serca jej dać, ale chyba będę musiała spróbować
Dziękuje za odpowiedź..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
Admin
Admin



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:58, 30 Mar 2009    Temat postu:

Witam... Cool

Serbia - jeśli idziesz z psem na smyczy - stosuj komendę "noga"...
Musisz byc konsekwentna...jeśli pozwalasz psu ciągnąc się przez 20 minut, potem chcesz żeby nie ciągnął - czyli "noga"...po czym odpuszczasz i znowu ciągnie, to on nie zrozumie o co ci chodzi... Rolling Eyes

Mariczka - kolczatka nieumiejętnie stosowana sprawi,że pies zupełnie się "znieczuli" na pomoce...
Halter lepszy, ale też trzeba umiec się nim "posługiwac"...trzeba miec dwie wolne ręce i uczyc psa - a nie stosowac jako "leku na całe zło"... Cool

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anka dnia Pon 10:15, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach rasy Husky Strona Główna -> Tresura Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin